Tartak i elektrownia Matteo Thuna
Włoski architekt Matteo Thun zdobył znaczącą reputację dzięki rozsądnemu podejściu do realizacji obiektów korporacyjnych. Najpierw Hugo Boss i Vodafone korzystali z jego płynnej delikatnej przebudowy budynków biurowych. Obecnie niemiecki gigant przemysłu drzewnego Binder poszedł za tym przykładem zlecając Thun’owi przebudowę tartaku w Monachium.
Tartak
Starannie usytuowane, znakomicie proporcjonalne pawilony, dziedzińce i ogrody jasno odpowiadają na pytanie, w jaki sposób architektura może być użyta w celu stworzenia silnej korporacyjnej tożsamości. Prawie każda przestrzeń obleczona jest układem przemiennych szklanych oraz modrzewiowych paneli - jednym z najlepiej sprzedających się produktów firmy Binder. W konsekwencji Thun zamienił cały kompleks w wizytówkę. „Konstrukcja obiektu stała się więc samo-tłumaczącą się wystawą „ -mówi architekt.
Elektrownia
Rozwiązanie to, z dobrym efektem, Thun ponownie zastosował w swoim projekcie elektrowni w Schilling (Niemcy). Masywne cylindryczne struktury i maszynownia zostały „ubrane” w lekką kratownicę wykonaną z produkowanej w lokalnym tartaku tarcicy. (Odpady produkcyjne tartaku przerabiane są na biomasę, która z kolei używana jest do produkcji energii elektrycznej zasilającej tartak; oprócz tego elektrownia zasila lokalny szpital i 1450 domów w sąsiedztwie).
Pomysł przezroczystego budynku elektrowni miał na celu stworzenie estetycznej formy ekologicznej, która łączy lekkość konstrukcji z czystością stylistyki. W rezultacie lekki szklano-stalowy budynek opakowuje widoczne, niekryjące swoich sekretów, technologiczne serce.
Krótki wywiad z Matteo Thunem
Kiedy otworzył Pan swoją pracownię?
W 1984 w Milan. ( Mediolan)
Jakie były najtrudniejsze zadania w projektach Centrum Drewna i Elektrowni?
Niski budżet przeznaczony na ten cel.
Jakie elementy projektów dały Panu największe zadowolenie?
Zadowolony, szczęśliwy jestem, kiedy Klient jest zadowolony.
Jak by Pan opisał swój styl?
Czy dostrzega Pan swoją sygnaturę, która pozwala natychmiast rozpoznać prace Matteo Thun? Jest to architektura, która wynika ze zrozumienia „genius loci”, czyli taka, która respektuje duszę miejsca, w którym ma powstać obiekt.
Które są Pana ulubione budynki świata?
Budynek nowej opery w Oslo, Museum Quai Branly w Paryżu dzieło Jean Nouvel’a, wieża CCTV projektu OMA/Rem Koolhaas i Ole Scheerenin Beijing.
Z których Pana projektów jest Pan dumny?
Uzdrowisko Vigilius Mountain.
Dlaczego?
Realizacja ta była wynikiem doskonałej współpracy dzięki odważnemu wizjonerskiemu właścicielowi.
Któremu z architektów zazdrości Pan najbardziej?
Ettore Sottsass.
Realizacji jakiego rodzaju projektu nigdy Pan nie zaakceptuje?
Nie zastanawiałem się nad tym.
Jaki jest Pana projekt marzeń?
Najważniejszą rzeczą dla mnie jest lokalizacja.Takim projektem jest mój dom na Capri.
Nad jakim projektem pracuje Pan obecnie?
Zaproszony zostałem do projektów w Alpach (Zermatt), w Engadin ,w St.Moritz, i w południowym Tyrolu. Wykonuję też projekty „ponad luksusowe” w Abu Dhabi i Dubaju .
Źródło: Wallpaper
Autorzy:
Tłum.: Andrzej Paluchowski
