Hej!
Zabieram się za remont nowo-nabytego mieszkania.
Chciałabym choć częściowo zamknąć hol wejściowy, w którym znajduje się też wejście do łazienki.

Wiem, że panuje moda na otwarte przestrzenie, ale

1.) Całe życie mieszkałam w domu z otwartą przestrzenią. Osoby w kuchni automatycznie biorą udział w tym co się dzieje w salonie, przedpokoju, jadalni i kilku innych miejscach. Przestało mi się to podobać, więc tym razem fajnie by było odciąć się od pewnych rejonów przebywając w innym miejscu.

2.) Nie jestem imprezowiczem, ale jeśli już zdarzy mi się jakieś przyjęcie, to nie wyobrażam sobie, by skończyło się ono o 22:00. O ile (z tego co wiem) ściany dość dobrze tłumią hałas, o tyle drzwi wejściowe na całym piętrze są z papieru. Ja mogę je wymienić, ale prawdopodobnie każde wyjście, lub przyjście gościa będzie oznaczać hałas na całym piętrze i skargi.

Na załączonym obrazku pokazuje częściowy plan mieszkania.

Generalnie, postawienie ściany i drzwi jest takim ostatecznym rozwiązaniem.
Wnętrze będzie bardziej nowoczesne, więc jakaś "kurtyna" raczej odpada..
Otwór obecnie ma ok 150 cm. Może go z jednej strony o 30 cm ograniczyć i zrobić coś w stylu drzwi na szynie? Po obu stronach mam w sumie miejsce.

Może ktoś tutaj byłby bardziej kreatywny ode mnie?