Star Tower – apartamentowiec spod kreski pracowni WMO Architekci.
Siedemnastokondygnacyjna wieża z tarasem widokowym, zielone ogrody na dachach, nowoczesna architektura. W gdańskiej Letnicy powstaje Star Tower – apartamentowiec spod kreski pracowni WMO Architekci.
Gdańska Letnica to dzielnica, która od kilku lat przyciąga coraz większe zainteresowanie inwestorów szukających działek pod ciekawe projekty mieszkaniowe. Miejsce to przechodzi ogromne przeobrażenia od czasu, kiedy powstał tam słynny stadion na mistrzostwa Europy w piłce nożnej w 2012 roku. Szybko zdano sobie sprawę z walorów lokalizacyjnych dzielnicy i drzemiącego w niej potencjału. Rozpoczęły się budowy i pieczołowita rewitalizacja malowniczych ulic historycznej dzielnicy. Jednym z projektów, który ma szansę stać się znakiem rozpoznawczym Letnicy, jest Star Tower – nowoczesny budynek, realizowany przez dewelopera Budner Inwestycje. O pracy nad jego projektem opowiada 28-letni architekt prowadzący z pracowni WMO Architekci, Łukasz Plata.
Star Tower to inwestycja stawiająca na kameralność. Jej dominujące cechy to przede wszystkim świetna lokalizacja w prężnie rozwijającej się, niemal centralnej dzielnicy Gdańska, widoki na morze oraz ciekawie zaprojektowane części wspólne. Dominanta budynku, pnąca się na wysokość 52 metrów, zaprojektowana została w sposób, który nadaje całemu obiektowi lekkości. Ogromnym atutem usytuowanych w niej mieszkań będą widoki rozpościerające się na Zatokę Gdańską i rozwijające się, nowoczesne miasto. Począwszy od 7. piętra wieży, w budynku znajdą się tylko trzy lokale na każdej z kondygnacji – z możliwością ich łączenia. Prowadzić będą do nich dwie cichobieżne windy.
Star Tower to 55 metrów wysokości budynku, który ma szansę stać się ikoną gdańskiej Letnicy. Jak to jest być odpowiedzialnym za tak duży projekt, w tak młodym wieku? Była trema?
Tremy nie było, towarzyszyło mi natomiast poczucie wyzwania, które było dla mnie dodatkową motywacją. Bardzo się cieszę i czuję dużą dozę wdzięczności wobec mojej szefowej, Pani Wiesławy Martyńskiej-Ostrowskiej, za zaufanie do mnie i szansę, którą od niej otrzymałem. Jeszcze parę lat temu nie przypuszczałbym, że tak szybko będę miał możliwość zaprojektowania budynku z kategorii wysokich.
Jakie były wyjściowe założenia przy pracy nad Star Tower?
Założeniami wyjściowymi było wykorzystanie do maksimum możliwości działki, przy zapewnieniu atrakcyjnej architektury oraz proekologicznych rozwiązań.
Letnica to mocno rozwijająca się dzielnica, być może przyszłość kierunku rozwoju Gdańska. Mieli Państwo świadomość, że tworząc dominantę w tej okolicy, wyznaczają pewien trend?
Z punktu widzenia urbanistycznego czekam niecierpliwie na zagęszczenie Letnicy. Sama dominanta to za mało. Musi ona być ujęta i oceniona w szerszym kontekście. W okolicy planowane są kolejne inwestycje. Do czasu ich realizacji zabudowa nie będzie poprawnie odbierana. Liczymy jednak, że wysoka jakość architektoniczna, którą cechuje się Star Tower, stanie się wyznacznikiem dla innych projektów planowanych w okolicy i w przyszłości Letnica będzie postrzegana jako miejsce śmiałych, jednak dobrze i odpowiedzialnie zaprojektowanych budynków.
Co było największym wyzwaniem w tym projekcie?
Myślę, że największym wyzwaniem było pogodzenie wszystkich wymagań odnośnie usytuowania budynku. Kształt części wysokiej wcale nie jest przypadkowy. Wynika on z konieczności zapewnienia odpowiedniego nasłonecznienia w mieszkaniach sąsiednich budynków.
Co w budynku Star Tower podoba się Panu najbardziej? I z czego jest Pan szczególnie dumny?
Jestem zdania, że każdą przeszkodę można przekuć w zaletę i z takim zamysłem podchodzę do rozwiązywania problemów architektoniczno-budowlanych. Tak samo było w przypadku tego projektu. Szczególnie jestem dumny z południowo-zachodniej elewacji. Wizualnie ucięta część wysoka budynku nadała interesującego dynamizmu całej bryle i trochę wybudza obserwatorów z popularnej obecnie monotonii w architekturze.
Zielone ogrody na tarasach będą chyba hitem tej inwestycji?
Każdy taras w budynku został zagospodarowany w taki sposób, aby umilić mieszkańcom wolne chwile i przybliżyć ich naturze, która została wyparta z centrów miast. Zaprojektowane tarasy zielone mają za zadanie odtworzyć ten utracony kontakt. Jak dodamy do tego jeszcze widok na morze, to sukces i punkt rozpoznawalny inwestycji jest gwarantowany.
Jaki trend na rynku nieruchomości mieszkaniowych jest Pana zdaniem obecnie najsilniejszy?
Bardziej popularne stają się kameralne inwestycje w otoczeniu zieleni, z dobrze doświetlonymi i przestronnymi mieszkaniami. W obszarach poza ścisłym centrum zauważa się również coraz większą popularność apartamentów o większym metrażu. Jest to dobry kierunek. Osobiście mam nadzieję, że kolejnym krokiem będzie docenienie unikatowości poszczególnych budynków lub nawet powszechne postawienie na naturalne materiały elewacyjne, jak np. cegła czy kamień.