Aktualności

Sierpień 7, 2014

Od 10 sierpnia zmieniąją się uprawnienia Izby Architektów

Piotr Gadomski, wiceprezes Krajowej Rady Izby Architektów RP
Piotr Gadomski, wiceprezes Krajowej Rady Izby Architektów RP

Od 10 sierpnia zwiększają się uprawnienia Izby Architektów. Samorząd zawodowy będzie nadzorował także osoby z ograniczonym prawem wykonywania zawodu architekta, jak choćby inżynierów budownictwa. Przedstawiciele architektów przestrzegają jednak przed deregulacją, która nadałaby tym osobom pełne uprawnienia projektowe. To po pierwsze mogłoby zwiększyć bezrobocie wśród architektów, a po drugie wpłynąć negatywnie m.in. na estetykę czy funkcjonalność budynków.

Deregulacja nie może polegać na tym, że jeden zawód uzyskuje uprawnienia do wykonywania innego zawodu – podkreśla w rozmowie z agencją informacyjną Newseria Biznes Piotr Gadomski, wiceprezes Krajowej Rady Izby Architektów RP. ‒ Inżynierowie liznęli trochę architektury na studiach, ale dla symetrii muszę powiedzieć, że architekci liznęli zasady konstrukcji budowlanej. To nie oznacza, że jesteśmy tożsamymi zawodami, my bez siebie nie istniejemy.

Do tej pory do Izby Architektów należeli architekci mający pełne, nieograniczone uprawnienia projektowe. Deregulacja umożliwi przynależność do Izby również osobom o ograniczonym prawie wykonywania zawodu architekta (które de facto reprezentują inny zawód, np. inżynierom budownictwa). To efekt podpisanej przez prezydenta Bronisława Komorowskiego 30 maja nowelizacji ustawy o samorządach zawodowych w ramach drugiej transzy deregulacyjnej. Równocześnie podpisana została nowelizacja Prawa budowlanego, która m.in. skraca o połowę wymiar praktyki projektowej i umożliwia zaliczenie praktyk studenckich jako część praktyk zawodowych.

Postulaty deregulacji idą dalej. Polska Izba Inżynierów Budownictwa postuluje, by umożliwić jej członkom nieograniczone wykonywanie zawodu architekta. Tymczasem wiceprezes Krajowej Rady Izby Architektów przestrzega, że choć inżynier budownictwa musi zagwarantować bezpieczeństwo konstrukcji, nie oznacza to, że jest w stanie poprawnie wykonywać projekty.

Inżynier budownictwa zajmuje się techniczną stroną budownictwa, fundamentowaniem, konstrukcjami, ich bezpieczeństwem oraz bezpieczeństwem ludzi, którzy te budynki użytkują. Architektura to są nie tylko techniczne zagadnienia, lecz także kulturotwórcze, krajobrazowe, urbanistyczne, architektoniczne, dotyczące formy, a także zagadnienia społeczne i prawne. Te wszystkie aspekty to jest zawód architekta, a tylko jeden z nich – ten techniczny – jest domeną także inżynierów budownictwa. Na tym polega różnica między nami – wyjaśnia Gadomski.

Podkreśla, że obydwa zawody są od siebie zależne, nie można jednak obydwu sprowadzać do roli budowlańca.

To tak jakby w ramach deregulacji pozwolić weterynarzom leczyć ludzi. Nie chodzi o dosłowność tego porównania, ale to też są dość bliskie sobie zawody, a jednak zupełnie odmienne ‒ mówi wiceprezes Krajowej Rady IARP.

Architekci są znacznie lepiej przygotowani do tego, by dbać o estetykę, a nie tylko o bezpieczeństwo konstrukcji. Gadomski podkreśla, że przedmioty związane z architekturą i urbanistyką, takie jak historia sztuki, malarstwo czy projektowanie krajobrazowe, to ponad 1000 godzin zajęć na studiach architektów, a tylko niecałe 100 godzin na studiach inżynierów budownictwa.

Gadomski ocenia, że sytuacja na rynku pracy nie jest dobra. Tylko ok. 30 proc. absolwentów architektury pracuje w zawodzie – wynika z danych Izby Architektów. Ponieważ samorząd inżynierów budownictwa jest znacznie liczniejszy (według Gadomskiego należy do niego ponad 100 tys. członków, a do Izby Architektów tylko 10-12 tys. osób), próby zyskania pełnych uprawnień nie dziwią.

Jest szpica zawodowa architektów, która wyrobiła już sobie markę, dlatego nie musi chwytać się każdego projektu, tylko potrafi stawiać warunki, ma swoją szkołę, wzór estetyczny i klienci muszą czasami czekać w kolejce, żeby się zapisać na projekt. Jest też oczywiście masa budownictwa popularnego, na którym konkurencja jest tak silna, że rynek jest bardzo ciasny, dlatego trudno naprawdę na nim dobrze funkcjonować – tłumaczy Gadomski. ‒ Katastrofą są zamówienia publiczne. Nacisk położony na najniższą cenę powoduje absolutną degradację pojęcia architekta.

Odpowiedź mgr. inż. Andrzeja Rocha Dobruckiego - Prezesa Krajowej Rady Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa

7 sierpnia 2014 roku Izba Architektów RP wystosowała do polskich mediów komunikat prasowy, który zawierał nieprawdziwe i obraźliwe treści odnoszące się do wykonywania zawodu przez inżynierów budownictwa oraz prac nad ustawą deregulacyjną, której przepisy weszły w życie 10 sierpnia 2014r. Podobnie nieprawdziwe stwierdzenia zawarł w swojej wypowiedzi Pan Piotr Gadomski – Wiceprezes Krajowej Rady IARP.

Pragniemy podkreślić, że świadome wprowadzanie w błąd społeczeństwa oraz mediów, nie tylko, że nie przystoi przedstawicielom zawodu zaufania publicznego, ale jest wręcz karygodne!

Nieprawdziwe jest przede wszystkim stwierdzenie, że: ,,Polska Izba Inżynierów Budownictwa postuluje, by umożliwić jej członkom nieograniczone wykonywanie zawodu architekta”. Izba nie wystąpiła bowiem nigdzie z takim postulatem. Inżynierowie przy wykreśleniu kontrowersyjnego zapisu ,,zabudowy zagrodowej”, o co wnioskuje Polska Izba Inżynierów Budownictwa, mieliby nadal uprawnienia w ograniczonym zakresie - do sporządzania projektów w specjalności architektonicznej do 1000 m³. Uwzględnienie tej zmiany nie powodowałoby więc uzyskania przez inżynierów budownictwa uprawnień do projektowania w specjalności architektonicznej bez ograniczeń. Dodatkowo należy podkreślić, że osoby, które uzyskałyby nowe uprawnienie nie będą członkami Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa, lecz Izby Architektów RP, ponieważ zarówno architekci, jak i inżynierowie budownictwa uzyskujący nowe uprawnienia budowlane w ograniczonym zakresie w specjalności architektonicznej będą członkami Izby Architektów.

Przypomnieć też należy, iż inicjatorem zmian mających na celu przejęcie przez Izbę Architektów RP części inżynierów i techników była właśnie Izba Architektów, która obecnie w swoim Komunikacie prasowym pisze: ,,Ustawowa deregulacja w zawodzie architekta nie może prowadzić do dopuszczenia inżynierów budownictwa i techników budowlanych do wykonywania zawodu architekta.” Tymczasem to Izba Architektów dążyła do zagarnięcia wszystkich mających jakiekolwiek uprawnienia w specjalności architektonicznej. Była gotowa przyjąć w poczet swoich członków nawet majstrów w dziedzinie architektury. Obecnie zaś Izba Architektów czuje się zagrożona kompetencjami swoich nowych członków? Obawia się ich konkurencji, nie będzie ich więc godnie reprezentować?

Wobec wypowiedzi przedstawicieli Izby Architektów RP powstają uzasadnione obawy, że grupa nowych członków Izby Architektów z ograniczonymi uprawnieniami w specjalności architektonicznej nie będzie miała w swojej nowej izbie godnej reprezentacji. Jeżeli tak, to nasuwa się pytanie: dlaczego Izba Architektów w tak drapieżny sposób dążyła do pozyskania tej grupy nowych członków. Aby ich móc obecnie kontrolować? Ograniczać ich możliwości zawodowe? Jeżeli tak, to proces deregulacji przyniesie odwrotne skutki od pierwotnie zakładanych, a nastąpi to kosztem inżynierów, którzy od 1 stycznia 1995 r. uzyskali jakiekolwiek uprawnienia w specjalności architektonicznej. Dobrze, że nie dopuściliśmy do zmiany zasad przynależności wszystkich wykonujących cząstkę uprawnień architektonicznych, a tak dalekie były właśnie pierwotne zakusy Izby. Zaś uzasadnieniem powyższego była podobno chęć kontroli jakości wykonywania zawodu przez osoby legitymujące się uprawnieniami w specjalności architektonicznej. Obecnie zaś wychodzą prawdziwe pobudki, które nie przystoją przedstawicielom zawodu zaufania publicznego.

Prace nad II transzą ustawy o ułatwieniu dostępu do wykonywania niektórych zawodów regulowanych odnoszącą się m.in. do architektów i inżynierów budownictwa, prowadzone były z myślą o ułatwieniu dostępu do wykonywania tych zawodów szerszej grupie zawodowej oraz ułatwieniu startu zawodowego absolwentom wydziałów budownictwa oraz architektury i urbanistyki. Niestety praktyka okazuje się inna. Architekci ewidentnie dążą do wyeliminowania przedstawicieli innego wykształcenia z wykonywania uprawnień w specjalności architektonicznej, obecnie nawet swoich członków. Gdzie więc osoby takie mają szukać wsparcia, skoro nie mogą go znaleźć w swojej nowej Izbie, która działa przeciwko nim?


Szanowni Koledzy Architekci pamiętajcie: wypowiadając się negatywnie o inżynierach budownictwa wykonujących samodzielne funkcje w budownictwie w zakresie architektury mówicie obecnie też o swoich członkach. Czy na tym polega reprezentacja?

Tagi: uprawnienia budowlane

Komentarze

Prawda jest taka...

Dodano: Wtorek, 03 Wrzesień 2024, 22:41, Autor: inżynier budownictwa

"Architekci zwracają uwagę, iż obiekty o kubaturze do 1000 m3 to nie tylko domki jednorodzinne ale i bardziej istotne dla krajobrazu budowle. Ich budowa i projektowanie wymaga wyczucia stylu oraz estetyki – czego wg nich osobom z uprawnieniami ograniczonymi może brakować..." O jakim wyczuciu stylu i estetyki oni mówią!!!!! To co teraz oni projektują i pod czym się podpisują to woła o pomstę do nieba.....sprzedają się za garść srebrników - to są współcześni Judasze albo jak kto woli archijudasze, projektują tak jak sobie życzy tego deweloper, który ma w d..pie wyczucie stylu i estetyki. I chce by mu zaprojektować na małej działce cztery bloki mieszkalne - okno w okno, a pod blokiem z uwagi na brak możliwości zaprojektowania normalnych miejsc parkingowych, projektują pod samymi oknami parking na 50 miejsc postojowych dla niepełnosprawnych. Dawny architekt przy projektowaniu brał pod uwagę człowieka, jego potrzeby, wygodę i komfort a współczesny bierze teraz wielką kasę od dewelopera ale pod stołem!!!!

Oszustwo

Dodano: Czwartek, 02 Marzec 2017, 14:03, Autor: R.R

Uzyskałem uprawnienia architektoniczne w zakresie ograniczonym w 2003 roku , które nadała mi izba inżyniwerów budownictwa. Również posiadam uprawnienia architektoniczne z 1988 roku do adaptacji projektów powtarzalnych. Uprawnienia architektoniczne nadane po 01.01.1995 Izba Architektów zawłaszczyła sobie bezprawnie członków Izby Inżynierów, którzy zdobyli uprawnienia przed wejściem ustawy deregulacyjnej. Czy prawo w Polsce może działać w stecz. Chcąc należąeć do izby architektów muszę zapłacić z wpisowym około 1400 zł rocznie za zabudowę zagrodową, która przestaje istnieć. Plus przynależność do izby inżynierów ok. 500 zł. Zwóciłem sie do rzecznika praw obywatelskich, bez odpowiedzi, do Ministra Infrastruktury, bez odpowiedzi.
Za to że Komorowski podpisał ustawę dreregulacyjną, która przyniosła skutek odwrotny, zrobił mi prezent z izbą architektów, na wyborach zagłosowałem na Dudę i PiS. Możę kodeks budowlany zniesie głupoty.
Prawda jest taka, że 70 % projektów budowlanych opracowują inżynierowie budownictwa a architekci podpisują inżynierom za odpowiednią opłatą, także część architektów nie musi w ogóle projektować. Nieprawdą jest, że inżynierowie budownictwa są weteryniarzami. Niech architekci się wykazują tam gdzie powinni, a nie podpisywać inżynierom proste garaże , kurniki, budynki gospodarcze, budynki jednorodzinne czy elementy małej architektury - ustawienie w lesie 2 ławek i kosz na śmieci itp.

uprawnienia

Dodano: Sobota, 28 Maj 2016, 19:48, Autor: mgr inż. bud

Czegoś tu nie rozumiem.
Skoro mgr inż. architekt może zrobić ograniczone uprawnienia konstrukcyjne do 1000m3 to dlaczego mgr inż budownictwa może zrobić ograniczone uprawnienia architektoniczne do 1000m3 DLA ZABUDOWY ZAGRODOWEJ. mgr inż. arch. także powinien mieć ograniczenie nie tylko do 1000m3, ale konstrukcję budynków DLA ZABUDOWY ZAGRODOWEJ.
No przepraszam gdzie tu sens i logika nie ma.
pozdrawiam

Konkursy

Countless transformative research projects remain buried in papers, drawings, and blueprints, hidden from the public eye. These groundbreaking ideas deserve a global platform, where they can inspir...
Listopad 12, 2024
The subject of this competition is to design the remaining school buildings in harmony with local customs, climate, and building education and construction regulations.
Listopad 7, 2024

Wasze projekty

Loop House, Mobius Architekci, Przemek Olczyk, fot. Paweł Ulatowski
Dom Loop, najnowszy projekt pracowni Mobius, to nie tylko doskonały przykład współczesnej archite...
Październik 3, 2024
Ponad 1000-metrowa działka, na której zaprojektowaliśmy dom "Light House," znajduje się w dobrze...
Wrzesień 18, 2024

Wasze realizacje

Cellaio to bardzo wytrzymałe na obciążenia (ok. 100 kg/mb) półki na książki. Tworzone zawsze na...
Listopad 10, 2024
wnętrza apteki Fantazja w Krakowie - punkty obsługi klienta
Nowoczesna apteka zaprojektowana z myślą o maksymalnej efektywności i wygodzie zarówno dla farmac...
Październik 2, 2024

Wydarzenia

2-dniowa konferencja ,,Między ortodoksją a kreacją", poświęcona wyzwaniom architektury współczesn...
Listopad 18, 2024
Autodesk wraz z partnerami już po raz dziesiąty zaprasza przedstawicieli wszystkich etapów proces...
Listopad 4, 2024