Wnętrze w stylu skandynawskim
Od lat kraje skandynawskie zajmują czołowe miejsca w rankingu ONZ pod nazwą „Światowy Raport Szczęścia”. Nie inaczej jest w 2023 roku: najszczęśliwsi są Finowie, na drugim miejscu jest Dania, na szóstym Szwecja, a na siódmym Norwegia. Co jest sekretem tak dużego zadowolenia z życia wśród Skandynawów? Dla wielu z nich szczęście to po prostu najbliższa bezpieczna przestrzeń: dom lub mieszkanie. Dlatego mieszkańcy Północy przykładają do ich wystroju niezwykle dużą wagę! Skandynawski styl urządzania wnętrz to esencja prostoty i ciepła, która szybko zrobiła karierę na całym świecie.
Dane o trendach wnętrzarskich poparte są także badaniami rynku. Według raportu Mój dom od Westwing, z października 2022 styl skandi to nadal najczęściej wybierany sposób urządzania wnętrz w Polsce: tak chce mieszkać 31% osób.
Jak zatem wprowadzić tę piękną estetykę do swojego domu lub mieszkania? Oto krótki poradnik o skandynawskim wystroju wnętrz?
Jasne wnętrza: biel, ale nie tylko
Północna surowa aura – polarne noce i krótkie dni sprawiają, że dla Skandynawów światło dzienne w pomieszczeniach jest niezwykle cenne. Dlatego, najczęściej rezygnują z firan i innych okiennych ozdób. To pozwala nie tylko lepiej doświetlić dom czy mieszkanie, ale potęguje też wrażenie przestronności wnętrz. Dość częstym zabiegiem jest również bielenie surowych ceglanych ścian. I choć uniwersalna biel króluje w stylu skandi, to idealnie sprawdzają się też:
- jasne szarości, odcienie ecru, mleczne błękity, pudrowe róże, a także kolory ziemi: delikatne brązy, khaki, akcenty granitowe, antracytowe (ale nie jako dominujące).
Naturalne materiały
Prawdziwie skandynawskie wnętrza są jasne, ale to nie znaczy, że zimne. „Ciepłą” bazą są tu przede wszystkim stoły, krzesła i stoliki oraz regały i szafy z naturalnego drewna. Drewniana, najlepiej sosnowa lub dębowa, powinna być też podłoga. Idealnie sprawdzą się długie i dość szerokie deski. Tak jak cegła, podłoga też często bywa bielona. Inne naturalne materiały, które powinny dopełniać wystrój to:
- juta (dywany, maty i serwety na stół, osłonki dla doniczek), len, wełna i bawełna (np. kapy, obicia, zasłony; świetnie sprawdzają się naturalne lniane ręczniki i bieżniki na stoły), wiklina (kosze, krzesła), kamień, szkło i glina (wazony, donice, małe rzeźby, podpórki do książek), papier (abażury na lampy, dekoracje ścienne).
Imitujące przyrodę wzory
Styl skandynawski to minimalizm, dlatego wszelkie wzory, które zagoszczą we wnętrzu powinny być proste i harmonijne. Charakterystyczne elementy pojawiające się na tapetach, porcelanie, poduszkach czy dywanach najczęściej naśladują motywy wprost z północnych krajobrazów jak:
- proste „jodełki” i inne uproszczone ornamenty roślinne, geometryczne pasy czy romby – często w kontrastowych czarno-białych zestawieniach, a także zaczerpnięte z północnego folkloru motywy zwierzęce: sarny, renifery, czy też wyobrażenia płatków śniegu – proste, wręcz konturowe i wielokrotnie powielane na powierzchniach. Częste są także motywy typograficzne, czyli kompozycje z liter, napisy, sentencje: również najczęściej w czarno-białych zestawieniach.
Im więcej handmade i eko, tym lepiej!
Swoje przywiązanie do przyrody i jej poszanowanie Skandynawowie manifestują także przez wnętrzarski recykling: często w swoich domach mają sprzęty poddane własnoręcznej renowacji. Pojawiają się takie elementy jak:
- ekomeble zrobione z palet: jak np. stoliki kawowe, meble vintage znalezione na pchlim targu i samodzielnie odrestaurowane, ręcznie plecione makramy, drewniane ramy z odzysku, pozostałe np. po obrazach lub lustrach: zawieszone jako puste, są idealną minimalistyczną ozdobą.
Funkcjonalne dodatki i oświetlenie
Nadrzędną zasadą, która powinna nam przyświecać przy dobieraniu dodatków i umeblowania jest umiar: skandynawskie wnętrza charakteryzuje ład, który widać już na pierwszy rzut oka. Każdy dodatek ma być więc nie tylko piękny, ale i funkcjonalny.
Oszczędna w wyglądzie ceramika, proste grafiki, wyeksponowane na meblach naturalne tkaniny, jak np. miękki koc na sofie. Do tego klimatyczne wieczorne oświetlenie: ciepłe, rozproszone światło lamp oraz naturalny płomień świec – to sekrety skandynawskiej sztuki dekoracyjnej:
– To Skandynawom zawdzięczamy takie ikony użytkowego designu jak np. proste, fornirowe krzesło Ant lub przytulny fotel Egg, oba projektu Duńczyka: Arne Jacobsena. Do światowej klasyki należą też oczywiście skandynawskie lampy: choćby model Aj Table: stalowy, z podłużnym kloszem i koncentrycznym światłem, idealny na biurko lub szafkę nocną. Słynna jest też wisząca lampa PH Architoke Poula Henningsena. Jako architekt studiowałem i pracowałem w Danii. Podziwiając tamtejszy design, wiem, że to inspiracje, które w aranżacjach skandynawskich są zawsze trafione – mówi Marcin Kolanus, architekt kompleksu Green Peak – domów utrzymanych w skandynawskim stylu.
Widok za oknem – dopełnienie skandynawskiego komfortu
Ideałem, który dopełnia skandynawski klimat, poza tym, co we wnętrzu, jest bliskość przyrody. Bardzo charakterystyczne dla Skandynawii są widoki rozproszonych drewnianych domów, położonych na zboczach gór i otoczonych otwartym krajobrazem. Co ciekawe, właśnie taki prawdziwie skandynawski klimat, można znaleźć w Polsce… w maleńkiej wsi na Dolnym Śląsku!
– Styl skandynawski to nie tylko wystrój, to pewna filozofia życia: to realizacja w praktyce pojęć takich jak hygge i lagom, czyli cieszenia się prostotą i kontaktem z naturą. Widzimy, jak przybywa osób wyraźnie zmęczonych nadmiarem i codziennym biegiem i to dla nich stworzyliśmy małą Skandynawię w Komarnie, czyli domy Green Peak. Ulokowane będą na południowym stoku góry Skopiec, z ich okien rozciągać się będzie panoramiczny widok na Sudety, Karkonosze i Izery. Każdy z domów powstaje na indywidualne zamówienie i „pod klucz”. „HYGGE”, „KOBBER”, „BJERG”, „SKOV”: to różne style wykończenia, a w każdym z nich pierwsze skrzypce grają nieco inne materiały, faktury i palety barw, które razem tworzą 4 różne skandynawskie atmosfery wnętrz. Z rozmów z naszymi klientami wyłania się bardzo interesująca opinia: wybierają styl skandi, bo opiera się modzie. To idealne rozwiązanie dla osób, które nie lubią zbyt częstych zmian: patrząc na ewolucję trendów, wiemy, że za 5 czy 10 lat takie ponadczasowe wnętrze nadal będzie zachwycać – podsumowuje Dariusz Jagusiak, Członek Zarządu Money Square Investment.